mgr farmacji Justyna Krawczyk

Opalajmy się z głową

udostępnij:

Bardzo niewielu z nas zdaje sobie sprawę, że promienie słoneczne, oprócz korzyści, niosą ze sobą także wiele zagrożeń - przyspieszenie procesu starzenia, alergie, choroby - to tylko niektóre z ewentualnych skutków zbyt długiego eksponowania ciała na słońce. Opalając się na piaszczystej plaży należy więc także pamiętać o niekorzystnych skutkach słonecznej kąpieli i zachować zdrowy rozsądek.

Opalanie a starzenie się skóry.

Długotrwałe i częste wystawianie się na działanie promieni słonecznych prowadzi do fotostarzenia skóry. Znieszczeniu ulegają podstawowe struktury nadające jej elastyczność i sprężystość – kolagen i elastyna. Uszkodzeniu ulega DNA, co prowadzi do zaburzenia procesów wzrostu i odnowy tkanek, dodatkowo zmniejsza się warstwa lipidowa chroniąca naskórek przed nadmiernym wysychaniem. Wszystko to, prowadzi do tego, że skóra staje się sucha, szorstka i pomarszczona, często pojawiają się przebarwienia. Aby zapobiec tym niekorzystnym zmianom, należy zabezpieczać skórę odpowiednimi preparatami kosmetycznymi, zawierającymi w swoim składzie fitry UV, chroniące przed promieniowaniem słonecznym.

Dodatkowo osoby o jasnej karnacji, które źle znoszą słońce, mogą zażywać kapsułki z beta-karotenem. Najlepiej ok. 10-15 dni przed planowanym wyjazdem na urlop związany z codziennym plażowaniem i kontynuować jeszcze jakiś czas po nim, pozwoli to na utrwalenie opalenizny. Beta-karoten walczy z wolnymi rodnikami, dzięki czemu zmniejsza ryzyko oparzeń słonecznych oraz chroni skórę przed starzeniem, wspomagając regenerację tkanek. Poza tym nadaje skórze piękny odcień i przedłuża trwałość opalenizny.

Opalanie a leki.

Substancji, które uwrażliwiają skórę na działanie promieni słonecznych jest sporo. Niektóre z nich powodują, że skóra jest bardziej podatna na oparzenia podczas opalania, jeszcze inne sprzyjają uczuleniom bądź przebarwieniem. W trakcie przyjmowania takich leków, niestety należy zrezygnować z plażowania, a także na co dzień stosować dodatkową ochronę przed słońcem nosząc odpowiednią odzież i stosując kremy z filtrami UV.

Do grupy leków niebezpiecznych dla skóry w połączeniu z opalaniem zalicza się:

  • leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, takie jak ibuprofen, diklofenak, naproksen, piroksykam. W upalne dni, w przypadku np. bólu głowy, bezpieczniej jest zastosować tabletki z paracetamolem;
  • antybiotyki, podczas leczenia antybiotykami najlepiej unikać słońca. Bardzo silne działanie fotouczulające mają tetracykliny, np. doksycyklina, podobnie jest z sulfonamidami;
  • leki ziołowe, z arcydzięglem i dziurawcem. Szczególnie dziurawiec, gdyż jest składnikiem większości popularnych roślinnych środków poprawiających nastrój, ułatwiających zasypianie i korzystnie wpływających na funkcjonowanie wątroby;
  • leki przeciwcukrzycowe, np. diabetol, chloropropramid;
  • leki moczopędne, np. furosemid, który powoduje przebarwienia i plamy na skórze;
  • beta-blokery, czyli leki stosowane w leczeniu schorzeń układu krążenia, a wśród nich przede wszystkim propranolol;
  • leki antyarytmiczne, takie jak amiodaron, chinidyna;
  • leki obiżające poziom cholesterolu, tzw. fibraty;
  • leki przeciwgrzybicze, szczególnie te stosowane miejscowo w postaci maści, np. gryzeofulwina
  • leki hormonalne, podawane w hormonalnej terapii zastępczej (w ich skład wchodzą estrogeny, które uwrażliwiają skórę na słońce i powodują powstawanie przebarwień), jak również doustne pigułki antykoncepcyjne;
  • leki przeciwłupieżowe i przeciwtrądzikowe produkowane na bazie dziegciu;
  • psoraleny, czyli związki uzyskiwane z niektórych roślin, np. dziurawca, selera, pietruszki. Substancje najczęściej są składnikiem tabletek przyspieszających opalanie. Są bardzo niebezpieczne, szczególnie gdy po ich zażyciu będziemy się opalać. Poparzenia mogą być naprawdę bardzo poważne.;
  • leki antydepresyjne,np. imipramina, dezipramina. Powodują reakcje najczęściej pojawiające się po ok. dwóch latach od zastosowania środka. Przebarwienia pojawiają się pod postacią szarawo-niebieskiej skóry twarzy, dekoltu, grzbietów dłoni oraz przebarwienia tęczówki;
  • leki przeciwpadaczkowe, np. fenytoina. Pod wpływem promieni słonecznych wywołują beżowobrązowe przebarwienia twarzy, głównie czoła;
  • neuroleptyki, powszechnie stosowane w psychiatrii i neurologii, np. chloropromazyna, prometazyna, promazyna, tiorydazyna;

PAMIĘTAJ

gdy zażywasz któryś z powyższych leków, lepiej nie opalaj się podczas urlopu. W przypadku gdy musisz często przebywać na słońcu, bo np. wymaga tego twój zawód - stosuj maksymalnie silny filtr ochronny UV.

Opalanie a ciąża.

Skóra kobiety ciężarnej jest bardziej rozciągnięta, przez co staje się cienka i łatwiej ulega przesuszeniu. W związku z tym należy zapewnić skórze odpowiednie nawilżenie, które równocześnie rozwiąże problem pojawiających się rozstępów, gdyż dobrze nawilżona skóra szybciej się regeneruje. Delikatna skóra kobiet ciężarnych jest bardziej podatna na oparzenia słoneczne oraz powstawania przebarwień w wyniku zbyt długiej ekspozycji na działanie promieni słonecznych. Przebarwienia pojawiają się głównie na twarzy i bardzo często nie ustępują po przerwaniu opalania, ani po zakończeniu ciąży.

Nie można jednoznacznie stwierdzić, że kobieta w ciąży nie może się opalać. Ważne jest, aby korzystała z kąpieli słonecznych w rozsądny sposób, mając przede wszystkim na uwadze zdrowie własne i swojego dziecka. Najcięższą konsekwencją intensywnego opalania w ciąży jest, niestety poronienie. Może do niego dojść na skutek podniesienia temperatury ciała, a to z kolei prowadzi do pobudzenia mięśni macicy do skurczu.

Długotrwałe plażowanie może również doprowadzić do przegrzania płodu na skutek wzrostu temperatury wód płodowych. W trakcie opalania dochodzi do wzrostu ciśnienia tętniczego, co może wpłynąć na rozwój nadciśnienia tętniczego u matki. Na skutek wzrostu temperatury ciała podczas opalania, dochodzi do zwiększonego wydzielania potu, co prowadzi do utraty znacznych ilości wody z organizmu i odwodnienia. Z kolei odwodnienie niemal zawsze prowadzi do osłabienia i omdleń. Mimo wielu niekorzystnych skutków związanych z nierozsądnym zażywaniem kąpieli słonecznych przez przyszłe mamy, opalanie w ciąży nie jest zakazane, należy natomiast przestrzegać kilku zasad:

  • nie wolno bezpośrednio narażać brzucha na działanie promieni słonecznych
  • czas opalania powinien być krótki 15-30 minut i koniecznie należy unikać opalania w godzinach od 11 do 15
  • bezwzględnie konieczne jest stosowanie kremów z filtrami UV, głównie mineralnymi, które odbijają promienie słoneczne, gdyż filtry chemiczne mogą prowadzić do uczuleń
  • nie powinno się używać kremów z filtrem SPF niższym niż 30
  • kremy należy nakładać na pół godziny przed ekspozycją na słońce i powtarzać co 2 do 3 godzin bądź po każdorazowym wyjściu z wody
  • niezbędnym wyposażeniem ciężarnej kobiety na plaży powinny być okulary przeciwsłoneczne, kapelusz i parasol, konieczne jest również wybranie miejsca słabiej nasłonecznionego
  • bardzo istotne jest picie dużej ilości płynów, co pomoże ograniczyć ryzyko omdleń i osłabień
  • przyspieszacze opalania są przeciwwskazane dla kobiet w ciąży.

Opalanie dzieci.

Niemowlętom i dzieciom do 3-go roku życia nie wolno się opalać! Tak małe dzieci nie powinny przebywać w pełnym słońcu, a jedynie w cieniu lub półcieniu pod parasolem. Dzieci ok. 3 roku życia mogą już plażować, ale czas pobytu na słońcu nie powinien przekraczać jednorazowo 30 minut, ponad to konieczne jest posmarowanie dziecka kremem z filtrem ochronnym o wartości SPF 50+. Po tym czasie dziecko należy zabrać w zacienione miejsce i zadbać o to, aby dostały coś do picia, w przeciwnym razie może dojść do niebezpiecznego udaru słonecznego.